Amerykański sen

Jeżeli szukacie niebanalnych rozwiązań, jak choćby ciemno-kolorowe sufity, odważne tapety na ścianach czy wysuwane łóżko z pod biurka, to koniecznie musicie spojrzeć na ten apartament.

Kto z Was nie marzył kiedyś o drapaczach chmur za oknem? Przyznać się i podnieść ręce! Też kiedyś mieliśmy takie marzenie. Generalnie to Nowy Jork był naszym marzeniem. Cóż, czasy się zmieniają i my chyba również. Z biegiem czasu NY zamieniliśmy na dom na odludziu i tego się trzymamy. 

Nie przeszkadza to jednak w zachwycie nad prezentowanym mieszkaniem. To piękny, 120 metrowy apartament mieszczący się na Brooklynie, który zapragnęliśmy Wam przedstawić. 

Zacznijmy do jego historii: 
Pewna amerykańska para długo poszukiwała mieszkania oddającego ich wspólny charakter i zamiłowanie do naturalnych materiałów. Niestety, wiele wycieczek w asyście pośredników zakończyło się fiaskiem i wpadli na pomysł by z dwóch nudnawych mieszkań świeżo od dewelopera wyrzeźbić wnętrze, które będzie odzwierciedlać ich samych.

Po pomoc zgłosili się do architektów z General Assembly, którzy z chęcią podjęli wyzwanie. Wprowadzono wiele naturalnych materiałów, które jak zapewne wiecie bardzo lubimy i cenimy. Betonowe ściany, odświeżone stare drewniane podłogi (totalne love), marmur w kuchni i łazience oraz wiele drewna orzechowego. Smaczku dodaje zastosowanie dekoracyjnych kolorowych sufitów i piękne tapety. Te wszystkie elementy sprawiają, że jednak moglibyśmy zamieszkać w tamtym miejscu i porzucić dom na odludziu.

Zwróćcie uwagę na ważne detale, jak wcześniej wspomniane wysuwane łóżko pod schodami, czy licowane drzwi. Patrząc na zdjęcia odnosimy wrażenie, że wszystko jest tu dobrze przemyślane. Brak górnych szafek kuchennych też nam się spodobał, mimo, że może być to niepraktyczne. Mały minus od nas to krzesła przy stole w jadalnianym kącie, które nie mają oparcia – ale możemy na to przymknąć oczy 😌

Co Wy sądzicie o tym wnętrzu? Prawda, że nieszablonowe?

 

01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18

Biuro projektowe: General Assembly

Zdjęcia: Joe Fletcher

Źródło: www.dwell.com