Projekt mieszkanie cz. 11

Czy poza monsterą coś się u nas zmieniło? Ostatnio salon pokazywaliśmy Wam pod koniec października ubiegłego roku – niedługo przed wizytą tvnu (czyli dawno dawno temuuu). Jak to w naszej naturze bywa, zmiany są nieodłącznym elementem naszego życia – tym bardziej, że je zapowiedzieliśmy, więc trzeba się wywiązac z obietnicy.

Monstera z Ikei – różnica 6 miesięcy.

Co ciekawe – kolor ścian nie uległ zmianie! Póki co nadal nam się nie znudził. Więc co się zmieniło?

Tekstylia

To dzięki nim możemy szybko odmienić wnętrze. Poprzednie, tropikalne zasłony zostały zastąpione bardziej stonowanymi, beżowymi  – szczerze powiedziawszy to podmieniliśmy je tuż przed ubraniem choinki, aby nieco uspokoić wnętrze, czyli już w grudniu. Trzymając się tematyki materiałów tekstylnych – na sofie oraz fotelu (o nim za chwilę) zagościły nowe poduszki oraz pled od Dekorii. A fotel? Właśnie, stary, tymczasowy fotel, który stał u nas symboliczne pół roku zastąpiliśmy wreszcie nowym – tzw. Acapulco, z zestawu balkonowego (bo dlaczego niby ma stać tylko na zewnątrz i obecnie marznąć?). Wiosną będziemy na nim sadzać dupki na balkonie.

A skoro już wspomnieliśmy o detalach to okładkowa monstera zmieniła swoją obudowę, tzn. doniczkę. Skusiliśmy się na wyższą donicę od nowej, zdolnej firmy Zaitz Design. Niebawem pokażemy Wam kilka innych nowości od nich – wszystko zrobili nam wymiar – wielki szacun!

Z dupereli zmieniło się kilka kwiatów czy doniczek. Jak to w naturze bywa, jedno odchodzi (w naszym przypadku umiera), inne zaś przychodzi, czyli tak wygląda ciągła rotacja roślinna w naszym domu. (nawet las w słoiku się u nas poddał). Na szczęście największe skarby nadal żyją!

Pora na zagadkę – co stoi na regale obok aparatu? I nie chodzi nam o rozpoznanie zwierza, a o jego funkcje 😀

Rozwiązaniem zagadni jest Gaśnica Jalo PHOENIX
Rozwiązaniem zagadni jest Gaśnica Jalo PHOENIX

Zapomnielibyśmy wspomnieć o dywanie! To tymczasowy. Trochę chcieliśmy poeksperymentować, ale ciemny dywan u nas to nieporozumienie przy dwóch sierściuchach. Na pewno wraca Sukhi pod „ławę”.

Ciekawe co kolejne? 😀 Chyba zatęskniliśmy za rozkładaną kanapą, aby nie trzeba było rozkładać kocy na podłodze przy seansach filmowych 😉

 

  • Donica monstery: Zaitz Design
  • Poduszki oraz pled: Dekoria.pl
  • Farba na ścianie: Benjamin Moore, Aura, kolor: Tucson Teal
  • Lampa stojąca: Beliani.pl
  • Fotel: Beliani.pl
  • Sofa: Ikea.pl
  • Plakaty: Hog Studio
  • Regał: Ikea.pl (przemalowany na złoto)
  • Ława: Komitywa
  • Lustro: 9design
  • Zasłony: dekoruj-online.pl